Podwórko, czyli wewnętrzny dziedziniec Kalide-Blocku, jest miejscem o którego historii wiemy stosunkowo niewiele. Magazyn Oberschlesien im Bild w 1927 roku pisał, że w skład osiedla wchodzą przestronne, pięknie zagospodarowane, tereny zielone… i to w zasadzie tyle. Niestety, nie zachowały się żadne zdjęcia z tego okresu. Obecnie teren ten wydaje się być piętą achillesową kwartału i momentami elementem spornym. Podzielenie na kilkanaście wspólnot powoduje, że brak tutaj gospodarza z prawdziwego zdarzenia i ciężko porozumieć się, chociażby w sprawie tzw. placyków gospodarczych.
Największym jednak problemem wydają się być samochody, których jak wiadomo z roku na rok przybywa i które parkują nie tylko na ścieżkach wewnątrz kwartału, ale nawet na trawnikach. Przy takim podejściu trudno o ładny wygląd zieleni, a jak wiadomo, jeden zaparkowany samochód przyciąga następne i ciężko taki trend odwrócić.
Na koniec, można powiedzieć że już historyczne zdjęcia, bo sprzed dekady. Zdjęcia robione były w kwietniu, więc zieleni jest mało, ale samochodów było jeszcze mniej 🙂
Napiszcie w komentarzu czy macie jakieś sprawdzone sposoby na dzikie parkowanie, a może macie też doświadczenie w rewitalizacji tego typu przestrzeni?
Po pierwsze podwórko nie jest ani nie ma przydzielonych miejsc parkingowych(Pomijając fakt że kierowcy tych samochodów są bardzo nieprzyjemni jak zwraca się im uwagę. Od parkowania są parkingi i garaże) . Po drugie jeżeli wspólnoty dzierżawią teren to powinni o niego zadbać a nie niszczyć i dewastować resztkę zieleni. Tę przestrzeń można znacznie lepiej wykorzystać. Dziwię się że jeszcze miasto się tym nie zainteresowało na co te tereny są dzierżawione .I wierzę że wiele osób mieszkających wokół tego terenu chętnie by to zmieniło. Wstyd mi za tych kierowców że są takimi egoistami. Kiedyś to było piękne podwórko a teraz?…..😔Czy tak ciężko to zmienić?